Pomocne gry dla sportowców

Aktualnie uwagę większości kibiców sportowych przykuwa odbywająca się w Rosji olimpiada sportowa. W sportach zimowych nigdy nie byliśmy potęgą, ale tym razem idzie nam naprawdę dobrze. Cieszymy się głównie z wyśmienitej postawy skoczków narciarskich jak i łyżwiarzy szybkich. Gdyby jednak przyjrzeć się głębiej metodom, jakie trenerzy stosują aby osiągnąć takie rezultaty, nastąpiłaby chwila konsternacji i zdziwienia. Dla przykładu, okazuje się, że naszych skoczków narciarskich najbardziej interesują gry komputerowe. Nie wynika to wcale z faktu, że chłopaki się lenią i całymi dniami, w tajemnicy przed trenerem grają na komputerze. Takie rozgrywki wirtualne są od jakiegoś czasu częścią treningu. Jak wykazały przeprowadzane trzy lata temu na jednym z amerykańskich uniwersytetów badania, częste granie pomaga wzmocnić koncentrację i poprawia szybkość reakcji. Przez długie lata takie treningi prowadzili żołnierze i piloci amerykańscy, chwaląc sobie taką formę treningu, jako tańszą ale nie mniej efektywną od rzeczywistego. Polski związek narciarski zakupił dwa lata temu ponad sto gier komputerowych wraz ze specjalnie do tego skonstruowaną konsolą i okularami trójwymiarowymi. Podobne zakupy mają na swojej liście wszystkie liczące się ekipy narciarskie na świecie i nikogo już nie dziwi taka pozycja na liście niezbędnych wydatków. Szacuje się, że za kilka lat ponad połowa treningów, niezależnie od dyscypliny sportowej, będzie odbywała się przed ekranem monitora a nie na prawdziwej scenerii. Będzie to nie tylko łatwiejsze do wykonania ale i tańsze.